piątek, 5 stycznia 2007

Save the Internet


Do sieci wszyscy jesteśmy połączeni za pomocą łączy, które należą do firm telekomunikacyjnych. Sprawa rozchodzi się o to, że firmy te nie mogą ingerować w przesyłane nimi dane. Nieważne czy jest to Google, Yahoo, blog samotnej dziewczynki, czy też strona kogokolwiek z nas, wszyscy powinniśmy być traktowani jednakowo i mieć zapewnioną taką samą jakoś usług.

Przez to że nie mogą ingerować ... nie zarabiają dodatkowych pieniędzy! Zapytacie jak?! Wspomniane firmy chcą stworzyć wydzieloną szybką strefę dla swoich usług i partnerów nad którą będą miały całkowitą kontrolę. Tylko te firmy którę zapłacą odpowiednie pieniądze będą mogły z niej korzystać.

Jak to się może odbić na nas? Wyobraźcie sobie taki scenariusz: jakiś nowy search engine może zapłacić wpomnianym firmom za to aby ich strona ładowała się szybciej niż na przykład Google.

Mi to wystarczy!
Sprawa NARAZIE rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych gdzie duże firmy naciskają Kongres aby ten był im przychylny.

Zainteresowanych odsyłam na stronę: http://www.savetheinternet.com/
Więcej czarnych scenariuszy: http://www.savetheinternet.com/=threat